Do premiery kolejnego sezonu "Gry o Tron" pozostały dwa tygodnie. Szczerze mówiąc, przebieram nóżkami i już się nie mogę doczekać. Żeby umilić sobie czas oczekiwania, postanowiłam przygotować ulubiony deser jednej z głównych bohaterek dzieła George'a R.R. Martina. 
"- Sanso - wtrąciła lady Alerie - na pewno jesteś bardzo głodna. Może zjesz z nami kawałek pieczeni z dzika i trochę cytrynowych ciastek?- Najbardziej lubię cytrynowe - przyznała Sansa.- Tak nam powiedziano - oznajmiła lady Olenna, która najwyraźniej nie miała zamiaru umilkąć."George R.R. Martin, Nawałnica mieczy. Tom I. Stal i śnieg.
Cytrynowe ciasteczka Sansy 
Moje ciasteczka są niezwykle delikatne i puszyste. Cudownie i mocno cytrynowe, ale przy tym niezbyt kwaśne. Idealne do popołudniowej herbatki :) 
Składniki:
Składniki:
- 200 g mąki
 - 200 g masła
 - 200 g cukru pudru
 - 4 jajka
 - 2 łyżeczki cukru waniliowego
 - 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 0,5 szklanki soku z cytryny
 - skórka starta z jednej cytryny
 
Dodatkowo:
- cukier puder do posypania
 
Przygotowanie:
1. Masło rozpuść w małym rondelku. Odstaw do przestudzenia.
2. W misce utrzyj jajka z cukrem. Dodaj cukier waniliowy, sok i skórkę z cytryny, następnie przestudzone i rozpuszczone masło. Delikatnie wymieszaj.
3. Mieszając, stopniowo dodawaj mąkę i proszek do pieczenia.
4. Ciasto przełóż do papilotek do 2/3 ich wysokości. Piecz ciasteczka przez ok 15 minut w piekarniku nagrzanym do 190ºC.
5. Wystudzone ciasteczka wyciągnij z papilotek i posyp cukrem pudrem.
Smacznego! :)
5. Wystudzone ciasteczka wyciągnij z papilotek i posyp cukrem pudrem.
Smacznego! :)




